Certyfikaty i dyplomy
Troszkę jednak tego nazbierałam :-)
Od samego początku edukacji i mojej styczności z zawodem kosmetologa, koncentrowałam się głównie na samorealizacji, doskonaleniu własnych umiejętności oraz zdobywaniu coraz to większej ilości wiedzy i doświadczeń. Nigdy nie stawiałam na celu zdobycia jak największej ilości dyplomów, tytułów czy też certyfikatów. Jednak po pewnym czasie zdałam sobie sprawę z tego, że jestem w tym na prawdę skuteczna. Nauka przyjemnych dla mnie zagadnień przychodziła mi z łatwością, nie wspominając już o praktycznych zajęciach, które uwielbiałam. Po skończonym jednym szkoleniu, już miałam na oku kolejne - trzeba przecież podążać za obowiązującą modą, trendami oraz wymaganiami klientek. W mgnieniu oka moje prywatne portfolio wzbogaciło się o pełen segregator różnych dokumentów, podpisanych przez ówczesnych "mistrzów fachu", potwierdzających moje umiejętności oraz kwalifikacje. Wszystkie drobne kursy i szkolenia, nie smakowałyby tak dobrze bez tego najważniejszego dokumentu - dyplomu kosmetologa. Moja wisienka na torcie we własnej edukacji.Można by zapytać, czy to już koniec? Odpowiadam bez zastanowienia, absolutnie nie! Nadal podążam za trendami, nowinkami oraz szukam aktywnie coraz to ciekawszych i skuteczniejszych rozwiązań i sposobów. Zabiegi oraz usługi, które wykonuję, dają ogromne pole do popisu, wręcz nieograniczone możliwości rozwoju. Jak to mówią... "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a to gdzie usiądziesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie!"
Chciałabym w tym miejscu obiecać wszystkim moim aktualnym oraz przyszłym klientkom, że zawsze będę wkładała całe swoje serce w to co robię i co oferuje w swoim salonie. Usługi i zabiegi kosmetyczne będą wykonywane na najwyższym oczekiwanym poziomie, a od strony technicznej poparte będą ogromnym bagażem doświadczeń oraz długą ścieżką edukacji.
Dokumenty potwierdzające wykształcenie
